Moi mili odwiedzacze :)

sobota, 11 września 2021

Coś z innej beczki

    Dzisiaj będzie post zupełnie nie "drutowy". Druty poszły w odstawkę na czas remontu (coś tam pozaczynane jest, jesień idzie to na pewno odkopię i" będzie się działo" dalej). Remont wyczyścił mnie z: kasy, złudzeń, że jakimś cudem wyskrobię coś jeszcze grosza i jednak pojadę chociaż na kilka dni nad ukochany Bałtyk, zapasu cierpliwości. W celu odreagowania wybrałam się więc kilka dni temu do tarnowskiej Arabeski na warsztaty rękodzielnicze. No i to był strzał w 100. Nie wiem jakim cudem udało mi się stworzyć niezbyt doskonałe, ale jak na pierwszy raz to chyba przyzwoite takie coś :) 

Pomieszanych tu jest kilka technik i materiałów z którymi nauczyłam się pracować. Jestem świadoma, jakie błędy popełniłam, jak ich na przyszłość unikać, co udoskonalić. Kolejne moje wytwory powinny więc być bardziej efektowne. Ale i tak jestem zadowolona :)