Moi mili odwiedzacze :)

niedziela, 10 kwietnia 2011

Tunika i trochę inne ponczo

To, co pokazywałam wcześniej zaczęte - skończone. Przybrało postać takiej oto tuniki. Zobaczymy, jak się będzie nosiło - na razie wyprałam delikatnie, wcześniej przed praniem (jak uczyła dawno temu babcia) włożyłam do zamrażarki na parę godzin (nie wiem jak i czy to działa, ale podobno sweter zmrożony przed praniem mniej się kudłaci i filcuje), wysuszyłam i nie zauważyłam, by mu się cokolwiek działo, zobaczymy, jak się spisze w użytkowaniu. Trochę mnie zmartwiło parę osób, że ta włóczka się mechaci szybko. W każdym razie - póki nowe,  podoba mi się. Struktura włóczki jest tu ozdobą samą w sobie, więc robiłam gładko, wykończyłam łańcuszkowato szydełkiem.



Kolejna rzecz, to ponczo robione z myślą o tym, by je w dowolny sposób spinać brochą. Ma ono postać prostokąta z kołnierzem :) .To była pierwsza moja próba zrobienia takiego czegoś bez żadngo schematu, nie wiedziałam czy wyjdzie, więc  użyłam wełny z odzysku, choć w dobrym gatunku, w beżowato-popielatawym melanżu Niepotrzebnie się martwiłam - wyszło świetnie. Daje duże możliwości różnego spięcia i upięcia, wygląda fajnie. Zrobione ryżem, kołnierz - podwójny ściągacz.

29 komentarzy:

  1. Fajne oba dziergadła, szczególnie to "inne ponczo" :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Szarości miodzio :))) cudowności dziergasz kochana :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cacuszka wydziergałaś, bardzo oryginalne ponczo, a tunika jak mgiełka, pozdrawiam, pa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo delikatna ta tuniczka!!!Może nie będzie się mechacić!!!A poncho wyszło świetnie i oryginalnie!!!Pozdrawiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś mistrzynią ;-)))) Robisz tak piękne rzeczy że jak się odchudzę to zamówię sobie u Ciebie takie cudo myślę o tunice ;-))))) Na razie to próbuje choć parę kilo zrzucić. Myślę że wytrwam;-)))))choć święta przed nami;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tunika -superowa,wygląda na zwiewną i pewnie taka jest.
    Poncho -oryginalne i fajniaste

    OdpowiedzUsuń
  7. salut Gocha,
    waouh , super moderne Bravo

    Amitiés Celeste

    OdpowiedzUsuń
  8. Oryginalne ponczo - bardzo ciekawy pomysł. A Tunika wygląda pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie poncho daje dużo możliwości i to jest najfajniejsze.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te ubranka!
    Bardzo bym chciała umieć robić na drutach i szydełku, ale chyba mam do tego dwie lewe ręce...
    Podziwiam Twoje prace.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne oba wdzianka! poncho jest rewelacyjne - możesz śmiało sama projektować!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczności Małgosiu, tylko założyć i nosić :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. druty i szydełko!!! o matko moja, nigdy w życiu!! dlatego z takim podziwem patrzę na Twoje dzierganie. Chapeau bas Gocha!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. bonjour tres jolie superbe travail cordialement

    OdpowiedzUsuń
  15. Tunika jest super. O sposobie z zamrażarką nie słyszałam. Muszę spróbować. Poncho też fajne

    OdpowiedzUsuń
  16. no zdolne paluszki :)..to dla siebie tak robisz?

    OdpowiedzUsuń
  17. I jak mi jeszcze będziesz narzekać to ...Już nawet nie wiem co!Świetne te ciuszki.A dziergasz z prędkością światła:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ można się w tym ponchu zamotać, bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję wszystkim za miłe wpisy. Czytając je - jeszcze bardziej chce się chcieć coś robić :)No - to idę przed tv coś podrucić - tym razem 2 rzeczy się robią - coś czarnego i w pięknym popielu. Efekty wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gosiu, piękne rzeczy dziergasz!

    OdpowiedzUsuń
  21. super tunika,ponczo rewelacja o takim marzę
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo piękne rzeczy wydziergałaś,podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
  23. Hola Goche! me encanta este diseño! es muy lindo,me gustan sus formas irregulares.te felicito.Un abrazo.hasta pronto

    OdpowiedzUsuń