Moi mili odwiedzacze :)

czwartek, 10 maja 2018

Chusta

W biegu nieomal i w tempie niespotykanym, robiłam ekspresem 2 chusty. Tą i drugą, której nie zdążyłam nawet spróbować jako-tako obfotografować, bo czas z wysyłką gonił.
Ta zrobiona z 1 motka Angora active. Druga, której nie mam jak pokazać, to letnia, siateczkowa z falbanką, udziergana z bambusa.
A teraz korzystając z przypływu chęci i entuzjazmu, uciekam i może wreszcie dorobię rękawy do swojego zielonego swetra. Tak więc - do usłyszenia, znikam.