..coś, ale żeby nie było za dobrze, jest ale. Ale jest poważne - już wiem, że włóczki braknie. Będzie więc bez rękawów. O ile i na takie starczy ..bo z długości nie chcę rezygnować...Oblazłam dziś wszystkie 4 sklepy w mojej metropolii gdzie mogę włóczkę kupić. I zonk. Takiej że nie kupię, to wiedziałam, ale chciałam dobrać bardzo ciemny, gorzki brąz, coby górę ewentualnie gładką zrobić, gładkości dodać na rękawach. I ... i na chceniu się skończyło. NI MA! Same cholerne ciepłe brąziki, jaśniejsze od dopuszczalnych. Cóż - przewalę jeszcze Allegro. A jak nie, no to się zobaczy co i na ile starczy ..Do zadowolenia jest mi daleko - jedynie Wandon dyndający z boku humor mi porawia.
Mam taką włóczkę lecz w innych kolorach.Czarna z czerwonymi bąblami i czarna z bordowymi bąblami.Ponadto łososiowa z czymś tam.I ta łososiowa była by najbliżej Twojego dzieła.Nie wiem ile mam i czy chcesz to zobaczyć,czy w ogóle jesteś zainteresowana.I bordową z jakimiś bąblami. Straciłam do niej serce, bo strasznie się mechaci.Zrobiłam 4 swetry i wszystkie dziewczyny (bo z rodziny - to wiem) potwierdzają mechacenie się włóczki.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu! Ja nie potrafię dziergać na drutach, czy szydełkować. Próbowałam, ale mam chyba drewniane ręce;) Bardzo dziękuję za miły komentarz, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńu - no to mnie Eluś zmartwiłaś ... a tak się przyjemnie z tego robi. Wynalazłam właśnie tą włóczkę w jakimś sklepiku internetowym - jeszcze nie zamówiłam i teraz to się zastanawiam, czy kupić, bo skoro twierdzisz, że tak bardzo mechaci, to może zrobię bezrękawnik z tego co mam się i nie będę pchała się w koszty. Hmm.. tak zrobię :)
OdpowiedzUsuńTo prawda co pisze Ela.Po zrobieniu sweter super,a potem straszny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj Gosia przekonasz się jak zrobisz. Cokolwiek to będzie będzie super. A my tu postękamy z zazdrości. Pa
OdpowiedzUsuńJak szkoda, że mało włóczki. A kontaktowałaś się z wytwórnią? A nuż pomogą...
OdpowiedzUsuńA może i nie warto się kontaktować - właśnie odczytałam komentarze :D
OdpowiedzUsuńFajnie wychodzi, ale szkoda, że włoczki zabraknie. Pozdrów Wandona
OdpowiedzUsuńooo, ciekawe, co to bedzie? piękna włóczka.
OdpowiedzUsuńTak czy owak będzie coś ślicznego :)
OdpowiedzUsuń