Moi mili odwiedzacze :)

poniedziałek, 30 września 2013

Jesienna układanka

  Wszystko raptem 12 km od miasta, na "kawałku prywatnego raju" znajomych, którym szczerze, staropolskim zwyczajem, serdecznie zazdroszczę tego cudownego miejsca.
  Faaaajnie było :)

  Z bólem serca obcięłam mojej hoi pierwszy, rozwinięty koszyczek kwiatostanu i nawet zdjęcia zapomniałam zrobić :(  Zapach jaki się roztaczał, zwłaszcza wieczorem, przerastał granice mojej wytrzymałości. Większa ilość to chyba zabija zapachem :D
  A dzisiaj zapowiada się kolejny, piękny słoneczno-chłodny dzień jesienny - czekałam cały rok na takie dni, moje ulubione :) I to nic, że dzisiejszy poranek przywitał pierwszy szron :)

czwartek, 19 września 2013

Krasnalka

   Znowu czapka :)
Tym razem "klasyka gatunku" - grafitowa krasnalka, dziergana dość ściśle podwójnym ściągaczem.
 Moim zdaniem unisex.

niedziela, 15 września 2013

Co nowego -

Najbardziej nowo udziergany jest ten biały sweterek - robiłam kiedyś podobny, tylko kremowy i dłuższy, w typie tuniki. Ten jest dopasowany, do bioder i wygląda tak :
Bardziej "staroudziergana", ale też całkiem niedawno, jest ta mięciuteńka czapka w kolorze blue jeans :
    Plan na następny udzierg - sweter w kolorze podobnym do czapki. Mam nadzieję, że efekt będzie dobry, bo fason jaki chcę zrobić to będzie moja improwizacja  pod tytułem "to chyba tak się robi".

   Jeszcze potwierdzenie, że kradzione rośnie najlepiej : zwinięte  ze 2 lata i 100km temu kilka listków hoi wygląda teraz tak i właśnie wypuściło pierwszy koszyczek kwiatowy :)

piątek, 6 września 2013

Candy - wyniki

                  Szal dostanie ANA ( http://dziubankiany.blogspot.com/ )
   Miałam dylemat, chociaż chętnych zgłosiło się tylko 13. Były "wierszokuszenia", uzasadnienia solidne a nawet "łapanie na dziecko i urodziny " :D - Agadzieje - serdeczne życzenia urodzinowe i dużo radości z nowym życiem pod dachem :)
A ANA tak skromniutko i cichutko wyraziła chętkę na szal, że aż ...się mi rzuciła w oczy :) - czekam na maila z danymi do wysyłki (mal.prz@gmail.com).
  Wszystkim dziękuję za zainteresowanie, pozdrawiam :)


Pistacja ze śliwką

   Nie wiem, co napisać, bo chyba widać - komplecik czapka + mitenki do łokcia(na zdjęciu zsunięte trochę). Zrobiony ryżem, wykończony szydełkiem w ząbki.
Bardzo ładny, ciepły, pistacjowy kolor miękkiego akrylu z minimalnym perłowym połyskiem. Wyrzuciłam banderolkę i zapomniałam nazwy - w każdym razie na motek nawinięte są łącznie 2 cienkawe nitki 450m(to zapamiętałam). Pasuje mi znaleźć dla niego jakąś właścicielkę.
   Dobrych parę dni temu zrobiłam też taki na teraz fioletowy, bawełniany szaliczek i "mójcionmiałbyć", ale pierworodnej się tak spodobał, że cóż - dałam :/

  Jeszcze do godziny 22 można się zapisać na moje candy, jeśli ktoś ma ochotę na szal. Info na pasku bocznym.