Moi mili odwiedzacze :)

niedziela, 1 lipca 2012

Oczekując na finał EURO...

...liczę też na doprowadzenie dziś do finału tego czerwonego. Jak się uda, bo upał jak dla mnie nieludzki - będzie prezentacja :)

4 komentarze:

  1. Dziergaj, dziergaj kolor fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do upału - masakra - kiedyś uwielbiałam gorące dni, z upływem lat - coraz mniej, powodzenia w dzierganiu, ja zmykam po przeglądzie blogów na balkon. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja zmykam do lodówki!powodzenia w finale!pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. A u mnie przyjemne 22 stopnie i popaduje:))Uwielbiam ten kolor:))

    OdpowiedzUsuń