Już kiedyś podobny pokazywałam. Zrobił premierę, zrobił furorę późną wiosną i posypały się zamówienia na wczesną jesień. A że to już niedługo i jak znam życie szybko zleci - zaczęłam realizację. To dopiero pierwszy. Będę robić niemal hurtem. Jeśli ktoś też chciałby mieć to szczegóły na maila - jak się zapomnę, to kilka w tą czy w drugą stronę - nadziergam. Gwarantuję, że niby podobne, ale każdy w szczegółach inny, kolorystyka też różna. Bardziej ozdobne niż grzewcze, ale na pewno przyjemnie co nieco od wiaterka jesiennego ochronią.
Grzewcze też są,bo przecież są moherkowe :)
OdpowiedzUsuńpomysł pierwsza klasa.nie dziwią mnie zamówienie
Pięknie się prezentuje, bardzo dekoracyjny!
OdpowiedzUsuńPiękne i baaardzo eleganckie. Myślę, że zamówienia się posypią. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńFajne ! Myślę, że zaczniesz je produkować w wielu kolorach. Może na jakiś się załapię.Jestem pełna podziwu dla Twoich prac i szybkości wykonania. serdecznie pozdrawiam Bogda :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! dwa w jednym, szyje osłoni a jeszcze cieszy oko
OdpowiedzUsuńsuper !
OdpowiedzUsuńA ja to bym chciała umieć go zrobić...
OdpowiedzUsuńJest piekny-pięknisty!
super szaliczek,będzie miał powodzenie
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale ,
OdpowiedzUsuńtylko czemu tej "pani" widać cycuszki . ha ha
Bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńSzaliczek w stylu ,,Fru-Fru" Bardzo łądny :)
OdpowiedzUsuńA dyć to prawie mgiełka, bardziej zdobi niż grzeje, bardzo pomysłowy. Gocha, przykryj kobiecie piersi, niech nie marznie, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńSalut Gocha,
OdpowiedzUsuńEncore un modèle très original
Amitiés Celeste
I to tak na gołej piersi? A serio śliczny jest ten szaliczek. Bardzo ale to bardzo mi się podoba. Pa
OdpowiedzUsuńGdybyś do mnie nie zbłądziła,to bym do Ciebie nie trafiła:)
OdpowiedzUsuńSzaliczek śliczny,taki delikatny jak mgiełka.Pozdrawiam:)
świetny..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnym podoba mi sie:) uwielbiam szaliki!!:) jeden nawet zawsze nosze przy sobie...(ten z nazwiska:D)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, baaardzo ładnie dobrane proporcje i kolory, wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń(a zdjęcia może doprowadzą do zwiększenia liczby zamówień - miłośniczki topless powinny się rzucić po takie śliczności jeszcze przed jesienią! ;))
super szaliczek, wyglada na mięciutki i miły w dotyku :) dziękuję za komentarz i pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo wspaniały szaliczek,pozdrawiam:)a na dogrzanie tez sie nada,materiałek widac ze ciepły:)
OdpowiedzUsuńŚwietne takie coś!!!:)Twój manekin jest bardzo ekshibicjonistyczny ;)
OdpowiedzUsuńSzaliczek wspaniały! A sposób prezentacji wstrząsający :), pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńŚliczne szaliczki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się kibitki, że Wam się podoba.
OdpowiedzUsuńDusia plastikowa, biust nawet nie silikonowy, a że twarzy nie ma, to i się ze wstydu nie zarumieni. Przyznam, że nawet mi nie przyszło na myśl, coby ją pod szaliczek przyodziać...W sumie szkoda - na kontrastowym tle szaliczek pewnie lepiej by się prezentował.
Świetny pomysł z koralikami, szalik przykuwa uwagę. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z takim szaliczkiem, lubię prace "dwa w jednym"
OdpowiedzUsuńbonjour tres jolie cette echarpe cordialement
OdpowiedzUsuń