Prosta robota, na dodatek na kruszynkę w rozmiarze 34 a szło jak krew z nosa, odkładane, przekładane. Jakoś bez serca robione, bo kolor nie mój, różowaty, perłowaty, nie wiem, czy widać to na zdjęciu. No ale ileż można...Objechałam dekolt szydełkiem i z ulgą stwierdziłam, że gotowe:)
Że też w taki rozmiar zmieścić się można...Nawet moją bezgłową Duśkę opina...Niepojęte...
Ale ponarzekałaś, spodziewałam się jakiejś szmatki, a to bardo elegancka i szykowna tunika!
OdpowiedzUsuńTuniczka wyszła ślicznie, widać, że błyszczy. Mi też trudno sobie wyobrazić rozmiar 34, sama noszę 46.
OdpowiedzUsuńNo cóż... wyszło pięknie, taka prawda. Ostatecznie nie musi Ci się podobać :-)
OdpowiedzUsuńMałe, ale ładne. Świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńNie ma sprawiedliwosci na tym swiecie, oj nie ma!!! Dziewczyna mojego syna nosi takie rozmiarki, ale powiem Ci po cichutku, że wcale nie jest zadowolona - musi kupować w sklepach dla dzieci hehe... trochę przesadziłam, ale fakt faktem - ma problemy z kupnem ubrań.
OdpowiedzUsuńTunika śliczna. :)
No to jest sztuka robić coś, co się nie podoba:) A wyszło świetnie! Mnie tam się podoba i fason, i perłowy błysk, i kolor i rozmiar też (chociaż mogłabym się w to nie zmieścić:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i kolor jak dla mnie może być, jednak rozmiar bardzo daleki od mojego ;P
OdpowiedzUsuńJest super razem z kolorem!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardo mi si podoba ta tunika jest bardzo prosta i elegancka a kolor jak da mnie idealna tylko rozmiar nie ten :)))Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńTo jest śliczne. Delikatne i w fajnym kolorze. Masz cudne ręce :)
OdpowiedzUsuńEEEEEEEEEEEEkolor świetny kolor prawie z mojej bajki i pięknie wyszedł dekolt :)
OdpowiedzUsuńróżowy cukiereczek - tunika wygląda naprawdę świetnie, podoba mi się
OdpowiedzUsuńo rety rozmiar 34 toż to modelka jakaś ! A tunika śliczna .
OdpowiedzUsuńNo fakt kolor bleee... też nie mój, ale tunika fajna, dekolt mi się baaaardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńA rozmiar no cóż niektórych jest po prosu mniej:)
Dla mnie kolor ok. Ożywi każdą buźkę. Dla kruszyny w rozmiarze 34 będzie super. Podoba mi sie bardzo. Czym znów nas zaskoczysz, drutujesz jak szalona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla wyjaśnienia - nie mówię, że mi się nie podoba, po prostu nie przepadam za takim kolorem, nawet bardzo nie przepadam. Ale wszystko rzecz gustu przecież i dobrze, każdy lubi co innego, co innego podoba się.
OdpowiedzUsuńagawu - hahaha - czytaj uważnie - to nie dla mnie, w takim rozmiarze to ja miałam chyba sukienkę do pierwszej komunii :D
Очень красиво и нарядно!!!
OdpowiedzUsuńJa bym się nie pogniewała na ten kolor... ładna tuniczka :-)
OdpowiedzUsuńfikuśna tuniczka :)))
OdpowiedzUsuńKolorek nie w moim guście ale tunika zrobiona jak zawsze - po mistrzowsku!
OdpowiedzUsuńkolor faktycznie - nie moja bajka również, ale reszta super :)
OdpowiedzUsuńtunika może i wymęczona i kolor rzeczywiście trochę "glamur" ale co tam i tak mi się bardzo podoba, uważam że super tuniczkę wydziergałaś ;)))
OdpowiedzUsuńA mnie się ten kolorek podoba i krój też:)Bardzo prosta ale bardzo elegancka!Pozdrówka:)
OdpowiedzUsuńhahahaha w końcu coś na mnie:DDDDD
OdpowiedzUsuńSię podoba:)a do kolorków to Się dojrzewa:) Im bliżej 60-tki tym bardziej świat na różowo:):):)
OdpowiedzUsuńsuper.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście rozmiar "nie z tej ziemi"...ale się uśmiałam:))) ale zaletę ten rozmiar posiada: idzie mało włóczki i robótka szybko powstanie:)))
OdpowiedzUsuńProsta tunika, ale bardzo elegancka! Pozdrawiam:)
Świetna!!! różowy to ładny kolor,różowy z błyskiem też,karnawał przecież!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Tunika wspaniała. Kolorek jest super, coś w moim guście :).
OdpowiedzUsuńJa tak jak Vipek mówię:))
OdpowiedzUsuńUważam tę tunikę za bardzo udaną. Kolor nie jest za bardzo różówy (ale to pewnie na każdym monitorze inaczej widać). Ten lekki połysk dodaje uroku.
OdpowiedzUsuńładniutka !
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka tuniczka, a i kolor niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozmiar naprawdę "tycienki". Kolor bardzo mi się podoba i w tym prostym fasonie ładnie się prezentuje. Pozdrawiam Ania:) .
OdpowiedzUsuńRozmiar faktycznie malutki, kolor tez zdecydowanie nie moj, ale wykonanie jak zawsze piekne :))
OdpowiedzUsuńWitaj w Nowym Roku.Nadmiar obowiązków nie pozwolił wszystkich blogów odwiedzić i zlożyć życzeń...no ale teraz nadrabiam zaległości.Życzę wszyskiego naj ,naj....a koniec świata podobno odwołali :)))))0
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz.Mogę tylko popodziwiać,bo zapomniałam,że kiedyś to umiałam.Też byłam chora w święta.Mam nadzieję,że już w porządku.Ale najbardziej podoba mi się TWOJE ZDJĘCIE.Z zazdrością patrzę na blogi koleżanek,na których gościsz.Lubię ludzi z takim poczuciem humoru.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest urocza :)
OdpowiedzUsuńNo,nie!Goooha,mało,że dowcipna to jeszcze jaka szybka!Już Cię lubię.Będę obserwować(oczywiście czynnie nie biernie).Dobranoc.
OdpowiedzUsuńSalut Gocha,
OdpowiedzUsuńJ'espère que 2012 réalise vos rêves, que notre complicité continue.
Bravo pour cette tunique, même si elle est petite
c'est un très beau modèle.
Amitiés.Celeste
Super tunika! Szczęśliwego Nowego Roku! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsliczna ta tunika, chorobsko minelo, mam nadzieje, bez ceregieli i skutkow ubocznych, na zdjeciu wygladasz super, cala glowa super modna, tryndy.., dawaj te nawisy na przeszczepy mi, te o ktorych mowisz, bo na tym zdjeciu nic do poprawiania czy tym bardziej do wywalania nie widze,
OdpowiedzUsuńbardzo dobrego nowego roku Ci zycze gorąco,
anboukom
Bardzo ładna i kolor cudowny,a rozmiaru pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńtunika wyglada wspaniale kolor rowniez fajny,delikatny:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkurna matka! wiedziałam, że ten blogger to mnie oszukuje! przecież ja nadal nie mam CIę w podglądzie! dziżas, musze ręcznie wklepać..... bo nie wiem nawet co słychać po ludziach...... a te zestawy to tylko fotki z jakiegoś skandynawskiego sklepu, portalu? ja ich nie mam:))) hihi..... dzięki, ten granat to taki z włoskiem zielonym, takie dziwne cuś......
OdpowiedzUsuńAle warto się było pomęczyć bo tunika jest świetna:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna - i kolor mi też pasi - czepiasz się :) A rozmiar to rzeczywiście dziecinny chyba jakiś :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńhttp://wmoimmagicznymswiecie-magda.blogspot.com/
Nie wiem jak w rzeczywistości, ale na fotce kolor prezentuje się całkiem przyzwoicie. Na żywca pewnie też, tylko pewnie wolałabym nie perłowo ;) Ale biorąc pod uwagę, że w taki rozmiar to ja bym weszła jedynie może z 10 lat temu... ;) Ładnie, ładnie :)
OdpowiedzUsuńMnie sie podoba.. i to bardzo
OdpowiedzUsuń