Pobieżna analiza otaczajacej rzeczywistości w wymiarze i mikro i makro zdaje się uspokajać, że chyba faktycznie.
Tak więc postanowiłam, że ten rok będzie ekstra i zaczęłam go nawet czymś zupełnie dla mnie innym - wreszcie zrobiłam użytek z moteczka wygranego u Mirabelki , strzelając sobie energetyczny, pomarańczowy szaliczek. Kolorek piękny, ciepły, optymistyczny ale nie z gatunku tych"żarówiastych". Jest dłuuuugaśny, robiony w staromodnym stylu - takie szaliczki pamiętam z czasów swego dzieciństwa, czyli lat temu jakieś ohohoho.
To zdecydowany kontrast dla mnie, wielbicielki czerni i wszelkich ciemnych, dymno-mglistych kolorków.
I nie zawaham się go użyć :)
I w ramach treningu asertywności, nie oddam żadnej z córek sztuk dwie
(ewentualnie pożyczę, jakby jedna czy druga bardzo naległa, aczkolwiek nie sądzę, znając ich gusta. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że kobieta zmienną jest, może być różnie).
Okombinowałam się straszliwie, żeby zrobić sobie samej w lusterku zdjęcie - jako tako wyszło, biorąc pod uwagę, że to odbicie. Zamieszczam więc i tą fotkę.
rewelacyjnie wyglądasz w tym szaliku:))
OdpowiedzUsuńSzalik wyszedł fantastycznie :))
OdpowiedzUsuńI co najważniejsze -pasuje Ci :))
Pozdrawiam :))
Nie martw się już ma nie być końca świata w tym roku,ponoć już zmienili datę:)
OdpowiedzUsuńŚliczny szalik i kolor i modelka!
Потрясающий шарф! Очень яркий и позитивный!
OdpowiedzUsuńNo i super wyszło! Kolor - jak ja nie przepadam za pomarańczowym - to mi się bardzo podoba i wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńszaliczek rewelacyjny, no i podoba mi się Twoja fryzurka POZDRAWIAM i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPiękna "para"- rzeczywiście bardzo energetyczna
OdpowiedzUsuńTwarzowo Ci! A po świętach to mnie też zostało - odchudzam się od dziś i ciekawi mnie jak długo wytrwam w tym postanowieniu?!
OdpowiedzUsuńŚwietnie pasujecie do siebie;))
OdpowiedzUsuńA ten kolorek ożywia i umysł i ciało;))
Pozdrowionka:)))
Szalik jest śliczny, a kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSzaliczek śliczny, kolorek ekstra-pozytywnie-energetyczny, baaardzo twarzowy :)
OdpowiedzUsuńSzalik jest śliczny,świetnie w nim wyglądasz :)Ubolewam nad tym,że taki sliczny pomarańczowy to jeden z dwóch kolorów których ja absolutnie nie mogę nosić :(
OdpowiedzUsuńjakby byli chętni i ja oddam te nadmiary a patrząc na ciebie nie narzekaj kochana nic a nic! a szaliczek super!
OdpowiedzUsuńSzaliczek świetny, a Tobie w nim do twarzy.
OdpowiedzUsuńNo fajnie wyglądasz. Szalik Ci pasuje. Ładny jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzalczek super pasuje,piękny tak jak i modelka,a co do nadmiarów to po świętach chyba każdy ma na zbyciu
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki energetyczny i nie wiedzieć czemu kojarzy mi się z owocami, takimi słodkimi i soczystymi :)
OdpowiedzUsuńKoniec świata przesunięty na zaś potem...
OdpowiedzUsuńSzaliczek rewelacja, no i modelka również:)Pozdrawiam:)
Fantastyczny duet tworzycie ,a czy mi się wydaje czy on szydełkiem robiony:)?
OdpowiedzUsuńmasz świetne poczucie humoru ,takie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńszaliczek i owszem energetyczny i dobrze bo za oknem zaro i buro
Super kolor bardzo energetyczny, w sam raz na tą naszą szaro burą zimę
OdpowiedzUsuńTworzycie z szalikiem bardzo udany duet :))) Kolor szalika i Twoje poczucie humoru mają dobry wpływ na nastrój,z którym przy tej pogodzie różnie bywa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosia ale kolorków dobrałaś ... no nie ta kobitka. Uściski.
OdpowiedzUsuńOstry kolorek, super:)Ja nadmiarów też mogę sporo oddać, starczyło by chyba na dwadzieścia osób, tak się zaniedbałam :D
OdpowiedzUsuńSUPER!!! Piękny, żywy kolorek i TY = rewelacyjny duet :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia i wszelkiej pomyślności w 2012 Roku!
Śliczny szaliczek! Bardzo Ci w nim do twarzy :)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny szaliczek a kolor w sam raz na pochmurne zimowe dni!
OdpowiedzUsuńo widzę, że mamy podobny gust:)) ja około Świąt zaczęłam robić też z takiej czerwonej "żarówy komin, właśnie do ciemnych sweterków! Na początku nie byłam przekonana, ale widzę u Ciebie fajnie wygląda, wiec idę dziergać dalej:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Ladnie wyglada z czarnym i Twoimi wlosami..podoba mi sie wiec tylko nosic!
OdpowiedzUsuńbardzo energetyczny, noś go jak najczęściej, świetnie Ci w nim!
OdpowiedzUsuńno babo! powiedz mi jak to jest, że jak patrzę na włóczkę koloru nazwijmy go "niemojego" a potem patrzę na posta takiego jak u Ciebie to zachodzę w głowę co jest, że kolor staje się bardziej atrakcyjny? magia? :)
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaaaardzo twarzowy, noś!:DDD
OdpowiedzUsuńGocha bardzo Ci do twarzy w tym kolorze i do czarnego szaliczek pasuje super. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńCudny energetyczny kolorek a Tobie w nim bardzo do twarzy :)
OdpowiedzUsuńA kiedyś Ty ten post wyprodukowała, że ja go nie widziałam???!!! Hęęęę???? I faktycznie zgadzam się z Grażyną czarny plus Twoje włosy plus ten szalik to jest to!!!
OdpowiedzUsuńbardzo Ci pasuje:)
OdpowiedzUsuńPiękny :) I porzuć czernie na takie radosne kolorki bo nie zmiernie Ci w nich do twarzy.
OdpowiedzUsuńŚwietny taki pomarańczowy szalik do czerni:)
OdpowiedzUsuń