Dwa i pół miesiąca (no, kilka dni dłużej) czekałam na setnego obserwatora, którego miałam w planach obdarować. Została nim Beata - http://haftybeaty.blogspot.com/
Specjalnie dla niej przygotowałam taką małą chusto-szaliko-apaszkę. wiem, że już dotarła, więc mogę zamieścić zdjęcie
Wydziergałam ją z ciemnopopielatej wełenki, która ma takie nopki czerwone i zielone. Zerknijcie na blog Beaty, z jakim wziękiem prezentuje ją mała modelka, przypuszczam, że córcia :)
Piekny prezencik!!!
OdpowiedzUsuńMeraviglioso!
OdpowiedzUsuńeh ta to masz szczęście ,piekna ta chusta ,gratulacje Beatko
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. Miała dziewczyna farta
OdpowiedzUsuńA dziekuję ślicznie, widzę że Ty z kolei zajmujesz się czymś o czym ja nie mam bladego pojęcia :) piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńmnie się też podoba ta chusta, dziękuję za komentarz, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuperowa chusta,na pewno obdarowanej sprawiłaś wielką przyjemność:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwspaniała, wydaje się być bardzo przytulna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńbonjour jolie tres beau travail cordialement
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę! ach... cudeńko :-)
OdpowiedzUsuńNo jak zwykle cudo! Bardzo stylowa :)
OdpowiedzUsuńNiespodzianka na pewno się udała! A i prezent superasty =}
OdpowiedzUsuń