Jajo nie miało prawa się uszkodzić, bo opakowane było dokładnie ... drugim prezentem :
konkretną dawką uroczych włóczek różnego rodzaju i koloru.
Moja radość jest oczywistą oczywistością, którą w tym momencie akcentuję dla jej podkreślenia.
DZIĘKUJĘ!
Drugi prezent, który sama spobie sprawiłam, też przyniósł listonosz. Wykukałam w symbolicznej cenie w pakiecie 2 książki I. Bachmann - autorki, z której twórczością już dawno chciałam się zapoznać, ale jakoś się nie składało.
Teraz, mając na własność pod ręką, na pewno stanie się to już wkrótce.
Robótkowo - kicha, że tak w skrócie powiem.
Dziubię z cienkiej wełenki , delikatnym melanżu śliwkowym,tunikę dla pierworodnej. Zostalo jakieś 40% do ukończenia. Skończę, to pokażę. Cholera mnie niemal wzięła, bo z innej śliwki, nieco jaśniejszej, zrobiłam prawie cały sweterek dla siebie i ...spruć musiałam. Leży w kłębkach pod ławą i czeka na drugie podejście.
Mam nadzieję, że niedługo jakiś gotowy udzierg pokażę. Póki co - wszystkim radosnych, beznerwowych przygotowań do Świąt życzę :)
P.S. Godz. 17,20
Przypomniałam sobie, że ktoś pytał, co z moją palemką, co to "pędem odbiła", więc szybciutko fotkę zrobiłam - puściła drugi :) - to te mniejsze zielone kulki z tyłu, a na tym pierwszym pięknie się powiększyły i nabrały żywego, żółtego koloru. Wygląda to tak :
Przy okazji przegląd parapetu od drugiej strony :
Superowy prezencik do Ciebie przykicał :)) Ja ostatnio mam jakiś ewidentny brak i inwencji i humoru do robótek, ale... mam nadzieje, że powoli zła passa mija :) Pozdrawiam serdecznie, Kasia
OdpowiedzUsuńCudna pisanka! Wełenki w pięknych kolorkach, będzie co robić.
OdpowiedzUsuńTonacja kolorów zachowana! czekamy na gotowe wyrobótki!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty. Nigdy nie czytałam żadnej pozycji tej autorki. Chyba z ciekawości coś wynajdę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty, sama nie wiem, który bardziej by mnie ucieszył:))Chyba każdy na swój sposób:))
OdpowiedzUsuńSuper prezenty.
OdpowiedzUsuńDobra książka jest ponad wszystko, miłej lektury.
Prezentów co nie miara, szczęśliwa kobieta z Ciebie
OdpowiedzUsuńfajne prezenty! szczególnie ten motkowy ;)
OdpowiedzUsuńśliczne jajo :) u Ciebie już wielkanocnie, wiosennie i tak kolorowo :)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
gratuluję prezentów!!!
OdpowiedzUsuńps. też ma tak ozdobiony parapet::D:
Prezenty wymarzone, piekne. Gratuluję zbiorów kaktusowych, super, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty!! Ciekawe co powstanie z tych włóczek :)
OdpowiedzUsuńAle się u Ciebie naoglądałam !!!Miałam trochę zaległości !!!Cudne rzeczy zrobiłaś-ta szara tuniczka z golfem robionym ryżem superowa!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, już sobie wyobrażam co za piękności powstaną z tej włóczki!!
OdpowiedzUsuńGosiaczku!! Życzę Ci pięknych świąt wielkanocnych i duuuużo weny twórczej :***
Cudne jajo, ale jeszcze piękniej opakowane...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie
Ależ Ci pięknie kwiaty rosną!!! Masz rękę do nich jak i do dziergania-podziwiam:D
OdpowiedzUsuńAle fajna ta palma i kolekcja katusów niemała:) prezentów zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty
OdpowiedzUsuńprezenty rewelacja..szczegolnie te wloczki a i jajo piekne....pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty! Ale najbardziej spodobał mi się parapet... Piękne kwiaty!
OdpowiedzUsuńŚłiczne prezencioszki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrowych i spokojnych świą życzę!
Gratuluje prezentów. Jajo piękne a włóczki na pewno wykorzystasz. Czekam na tą gotową śliwkę. Kwiatami się zachwycam.
OdpowiedzUsuńNiech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy
OdpowiedzUsuńi wszystkie życzenia okazały się do spełnienia
i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości
abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności
i niech symbol Boskiego odrodzenia był
i dla nas celem do spełnienia.
Wesołych świąt