Włóczkę kupiłam okazyjnie na Allegro. Okazała się hitem - świetna jakość, super się robiło, baaardzo wydajna - z ok. pół kilograma zostalo jeszcze tyle, że spokojnie jakaś tuniczka-bezrękawnik wyjdzie.
Moi mili odwiedzacze :)
czwartek, 19 kwietnia 2012
Czerń z błękitem
Czerń to przyjemny akryl, błękit - wiskozowy oplot z guzołkami. Guzołki robią strukturę i są ozdobą na tyle, że wszelkie wzorki byłyby zbędne. Zrobione więc tak jak lubię - maksymalnie prosto, by móc machać drutami i gapić się w tv lub czytać książkę.. Dół i rękawy - długi, podwójny ściągacz. Korpus gładki, z leciutkim kimonem. Dekolt zdyscyplinowany szydełkiem, połsłupkami. Wyszło tak :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No i fajnie wyszło, zresztą śliwkowa tunika również, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sweterek!Pozdrowionka:))
OdpowiedzUsuńWyszło super. Guzołki zaczęły mi się teraz podobać. Robią dobrą robotę.
OdpowiedzUsuńAleż to ładne! Masz rację, im prościej, tym lepiej, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny wyszedł efekt z tymi guzołkami. Gratuluje pomysłu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i pięknie wyszło, lubię prostotę bez zbędnych upiększeń:) ładnie wyglądają długie ściągacze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Ja też wrzucam kamyczek do ogródka pochwał: i ta, i poprzednia śliwkowa tunika - obie bardzo fajne. Sprawiają wrażenie mięciutkich, przytulnych i pewnie świetnie się komponują z rozmaitymi dodatkami.
OdpowiedzUsuńNo i podziwiam tempo powstawania kolejnych prac... jejku, ile to się trzeba nadłubać przy tym :)
Pozdrawiam!
fajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ale fajnie wyszla. a kolorek super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajny efekt uzyskałaś dzięki połączeniu włóczek :) sweterek wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńOglądać tv i dziergać to normalne, ale czytać to nie próbowałam...więc podziwiam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSalut Goocha,
OdpowiedzUsuńJ'aime autant le modèle que le fil que vous avez choisi.
Amicalement.Celeste
wyszło, co by tu nie gadać - bajecznie!
OdpowiedzUsuńŚwietna kombinacja włóczek! Ja też w przypadku takiej struktury włóczki zrezygnowałabym z jakiegokolwiek wzoru.W prostocie piękno :)
OdpowiedzUsuńA mnie średnio się podoba...
OdpowiedzUsuńSłowo krytyki Ci się przyda, żebyś następnym razem już coś ładniejszego dla mnie zrobiła :D
Twoja Młodsza Córcia :))
W prostocie jest największy urok.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
tuniczka wygląda świetnie, a te guzełki dodają jej uroku:))
OdpowiedzUsuńTe tuniki to co jedna to ładniejsza :))Ja też jestem ciekawa jak Ty drutujesz czytając :))Ja próbuję dziergając latać po blogach,najczęściej z marnym skutkiem dla dziergania,niestety :))
OdpowiedzUsuńciekawa ta mieszanka i bardzo ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńSuper tuniczka, zgrabnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję kobitki za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńJak czytam i dziergam ? - usadawiam się przy stole czy biurku, książka na blat, komórka na rogu kartki, żeby się nie przekręcała i czytam :) Zarówno czytanie jak i dzierganie idzie wtedy troszkę wolniej, ale się da:)Często zamiast tradycyjnej książki zapuszczam audiobooka.
Elżbieto - niestety - to nie ja tak wyglądam :( To jedna z moich córek. Ja jestem coś jakby one obydwie złączone, dlatego też niezbyt często sobie coś dziergam - dzianina lepiej prezentuje się na szczuplejszych :(
WOOOOOOW!!!!!!
OdpowiedzUsuńGosiu jakie cacuszko !!!
świetne połączenie, tunika bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPiekna, klasyczna tunika:-) a jak Ty taki fajny dekolt robisz? bo ja na okraglo to ni umim, buuuu
OdpowiedzUsuńWisze Ci maila - napisze niebawem, zreszta na blogu tez opisze, co mnie zajmuje ostatnio - sprawa powazna, o Dziewczynie, ktora pomocy potrzebuje...
To pozdrowionka, Zdolniacho:-)))
Śliczny delikatny sweterek !!!:) Te wstawki niebieskie ładnie ożywiają :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie swietnie wyszedl sweterek...podejrzewam,ze w naturze jest jeszcze ladniejszy bo zdjecie nie oddaje jego uroku,..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńKlasyka! Uwielbiam takie modele...i kolor też całkiem mój ;-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Piękny! Zgadza się- wzorki byłyby zbędne. Właśnie taki prosty, klasyczny krój najbardziej pasuje do tej włóczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Śliczniutki wyszedł ten sweterek .... w realu to bajeczka , cud - miód :), maiłam okazje go podziwiać.Piękna czerń i turkus ...... marzenie.
OdpowiedzUsuńSuper sweterek.
OdpowiedzUsuńRobisz bardzo fajne tuniki. Na śliwkową nutę jest super! i ta z bardzo ciekawej włóczki. Jednym słowem dobra robota.
OdpowiedzUsuńWoow, ale ekstra :) Ładnie zrobiona, ale fakt włóczka dodaje uroku.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek ;-)) Podziwiam ;-))
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek i śliwkowy też !!! Lubię takie kroje :)
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika,dziergasz i tworzysz piękne dzieła, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczniutka :)
OdpowiedzUsuńUrocza, a do tego z wydajne włóczki, co strasznie cieszy przy tej drożyżnie.
OdpowiedzUsuń