Moi mili odwiedzacze :)

piątek, 7 marca 2014

sweter/tunika

  Za długo mi zeszło z tym czarnym sweterkiem/tuniką jak na taką dość prostą w robocie rzecz. Internet za często ostatnio kradnie mój czas. Wszystko przez podobne do mnie robótkomaniaczki, które przepiękne piękności pokazują, a człowiek patrzy, patrzy, podziwia, w kompleksy wpada, że czegoś tam (sporo) nie potrafi. A czas płynie ... :/ Chyba sobie wprowadzę dyscyplinę - godzinka dziennie dla inspiracji, nacieszenia oka i TYLE :)
   Wracając do tego, co na zdjęciu - czarna himalaya everyday, rozmiar ok. 38 zużyłam jakieś 35 dkg.
 
    Potrzebuję  porady - chodzi mi po głowie wydzierganie letniej sukienki z lnu, takiej lekko-zwiewnej. Wiem, ze zwiewności i miękkości nabierze po paru praniach, bo zwykle lniana nitka jest sztywnanwa. Nigdy niczego dotąd z lnu nie robiłam - ktoś może mi podpowiedzieć, ile mniej więcej potrzeba na taki projekt w kolano, bez rękawów w rozmiarze ok.38? Czy np. nadaje się na to taki len dostępny na Allegro w szpulach? Czy to nie jest za cienkie? Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź.

13 komentarzy:

  1. Super tuniczka!!
    ! Znam ten ból umykającego czasu .Internet to złodziej ;)
    A co do lnu to nie podpowiem, ale sama jestem ciekawa odpowiedzi :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tuniczka pięknie się prezentuje. Fajnie się przy szyi układa :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialna. Przydałaby się taka właśnie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajnie kołnierz jej się układa :)

    W kwestii lnu, zajrzyj na blog Szydełkownia Mao - pamiętam, że robiła dużo z lnu, właśnie takiego ze szpul, przerabiając w kilka nitek.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjna tunika :-) I w moim ulubionym kolorze... ideał ;-)
    Niestety ze lnem Ci nie pomogę, bo nie miałam przyjemności jeszcze z niego dziergać.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tunika świetna. Ciekawe rozwiązanie pod szyją.
    Z lnianej nitki jeszcze nigdy nie dziergałam, więc nie pomogę.
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  7. na lnie się nie znam, ale swetrzycho super! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna tunika. Nie robiłam z lnu, zajrzyj do Mao. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajniutka tunika. A co lnu, ja też niestety nie mam w tej kwestii doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sweter jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  11. zawsze mnie oczarowujesz, tylko rozmiar mam za mocny :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna tunika!
    Co do Internetu, to i mi ten wynalazek dużo czasu kradnie, ale jak mam się nie oprzeć, jak tu tyle śliczności do obejrzenia!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń