Musicie uwierzyć na słowo, bo chwilowo aparatu nie mam, że wszystko zrobiłam jak należy z losowaniem w sposób tradycyjny ( tą maszynką losującą z neta ...nie umiem się posługiwać).
Pominęłam wpisy nie będące zgłoszeniami i wylosowałam :)
Osóbkę która złożyła wpis zgłoszeniowy 6 lipca o godzinie 9 minut 53 :)
No doooobra, nie będę Was zmuszać do sprawdzania kiedy i o której godzinie wpisłyście się(chyba, że chcecie).
Zwycięża : Reniutek
Czekam na maila z adresem :)
Musiałam zmienić plany , że podziergam, popróbuję nowych rzeczy. Znowu zlecenia pracy dodatkowej, więc rozsądek kazał się podjąć, coby podgonić finanse.
Dziś byłam "kobietą upadłą".
Wychodzę do sklepu i po ostatnim schodku z którego sobie zeskoczyłam jak przerośnięta sarenka, noga w klapku mi się zawinęła i jjjjjjjjjjjjaaaak nie gruchnę...Spodnie ulubione rozwalone, kolano obdarte, wewnętrzne przekleństwo i ..odwrót do domu. Córka nawet bardzo sie nie śmiała, bo chyba wiedziała czym to może grozić ... Poszła do sklepu za mnie.
Gratuluję zwyciężczyni!Pozdrawiam1
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam na swoje CANDY :)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni!!! No i współczuję upadku:(( Ja też jak padam to na maxa:))
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia . Gratulacje dla zwyciężczyni.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Reniutek! :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję szczerze, bo wiem, co to znaczy.
W czasie odwilży, jak na wieczór zaczęło deko przymarzać skoczyłam jak sarenka na schodki, wbiegając do sklepu i jaaaaak nie gruchnę na biodro! siedziałam na schodku i czułam jak spodnie nasiąkają mi wodą, ale nie miałam siły się podnieść!
Gosiu dobrze, że to "tylko" obdarte kolano. Uważaj na siebie :)
Pozdrawiam cieplusio :)
Reniulek gratulacje
OdpowiedzUsuńGosiu bardzo współczuje,ja miałam podobnie ,ale wyłożyłam się na prostej drodze przed autobusem-koszmar
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratuluję! mam nadzieję, że prócz zbitego kolana nic Ci nie jest, trzymaj się zdrowo!
OdpowiedzUsuńa już miałam plany na tę wełnę ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za zabawę i gratuluję Szczęściarze!
Trzymaj się zdrowo :)
Współczuję upadku , ale pamiętasz jak to było z kózką.Ja tak mam ,że na prostej drodze noga sama mi się wykręca i to dopiero bywa heca.
OdpowiedzUsuńMasażyk nóżki potrzebny:)
OdpowiedzUsuńNo i się nie poszczęściło w losowaniu :(
Gratulacje dla szczęściary.
OdpowiedzUsuńOj - współczuję upadku, szybkiego powrotu do dobrej formy życzę.
Gratulacje dla Reniutki, szczęściara z niej :)
OdpowiedzUsuńGosia mam nadzieję, że nie potłukłaś się bardzo. Ech pech, ale cóż zrobić. Wszystko przez tą paskudną pogodę, mokro i ślisko wszędzie. Pozdrawiam
O bidulko, dobrze że tylko tyle Ci się stało.
OdpowiedzUsuńGratuluję osóbce wylosowanej.
Gratuluję zwyciężczyni.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwycięzcy:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla szczęściary!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni :))
OdpowiedzUsuńJak już upadać, to widowiskowo. Po co się rozdrabniać :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Reniutka, a dla organizatorki wielkie podziękowania za miłą zabawę.
Pozdrawiam.
zocha
Rany julek....!!!! Wygrałam??!! Nie wierzę!! Ale już piszę mejla z adresem..... może to nie pomyłka!! DZIĘKUJĘ BARDZO!!! HHHUUUURRRRRAAAA!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i dziękuję za zabawę :) Uważaj na siebie ...:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wylosowanej i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńI szybkiego wygojenia kolanka życzę :)
Gratuluję zwyciężczyni. Dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ps. Ja też mam talent do padania na kolana. Bardzo dobrze na takie stłuczenia działa liść kapusty. Należy go dobrze pognieść i trochę ogrzać(np. na gorącej pokrywce od garnka, w którym coś się gotuje), położyć na bolące miejsce i owinąć naturalną tkaniną. Ja obcięłam stopy w bawełnianych podkolanówkach i pozostałą część naciągam na kolano, a pod nią wkładam liście.