- w stylu tego miętowawego, który niedawno pokazywałam, bo okazuje się, że nie tylko w samozachwyt popadłam, innym też się podoba :D
Zrobiłam więc bardzo podobny (unikam robienia identycznych rzeczy, niech chociaż detale się różnią) w kolorze jasnego, śmietankowego kremu z Angory RAM.
Z kilkudniowym poślizgiem, za to najlepszymi życzeniami urodzinowymi dla Beci :) http://magicznaszuflandia.blogspot.com/ To jej pozazdrościłam kiedyś bloga i założyłam swój :)
tego dobra nigdy za dużo :) pomysłowy ten Twój komin :)
OdpowiedzUsuńSuper otulacz! Od samego patrzenia na niego robi się cieplej :-)
OdpowiedzUsuńCudowny! Wspaniały i taki delikatny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny otulacz! Mnie także bardzo podoba się ten wzór :)
OdpowiedzUsuńI ten w tym pięknym kolorze śmietankowej bieli wygląda rewelacyjnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wygląda mięciutko, milutko, śliczny ! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale. Wyglada delikatnie jak bita śmietana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Wygląda ślicznie. Śmietankowy kolor i odpowiednia włóczka sprawia, że wygląda tak delikatnie.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
urodzinowe uściski dla jubilatki, piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńLubię i warkocze, i biel:))
OdpowiedzUsuńTutaj ładnie się prezentuje.
Pozdrawiam
Śliczny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj jakie to ładne! Delikatne i przytulne :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany tak jak zresztą ten miętowy :)
OdpowiedzUsuń