Znowu czapkę. Bo mnie zaczarowało na czapki jakoś :D
Mam jeszcze kilka udzierganych w ostatnim tygodniu. Postaram się je jakoś w miarę przyzwoicie obfotografować i w najbliższym czasie pokazać.
Zapraszam też na candy, jeśli ktoś ma ochotę na szeroki, całkiem przytulny szal bordowawo-brązowawy (nie umiem nazwać tego koloru).
szal w kolorze dojrzałego burgunda jest imho ;-)
OdpowiedzUsuńa czapa superaska!
dobrze się prezentuje, bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńBardzo czapkowo u Ciebie, ta też jest super.
OdpowiedzUsuńCiekawa, ładna czapka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Cie rozumie!
OdpowiedzUsuńJak takie zaczarowanie przyjdzie...
Serdecznosci
Judith
Przepraszam,a to na czubku to co to?Związane czy jak?Bo mi się podoba ,zmałpowałabym chętnie:))
OdpowiedzUsuńNo własnie, co to na czubku. Super to wygląda a takiego czegoś jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńFajna:))))
OdpowiedzUsuńAleż fajna czapka! Widzę że poważnie szykujesz się do zimy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzapki, czapki... Najwyższy czas zacząć coś w tym temacie :) Fajna ta Twoja czapa!
OdpowiedzUsuńCzapka fajna, najbardziej podoba mi się "zamiast pompona". jest super
OdpowiedzUsuńCzyżbyś znała pogodę na zimę, bo zapasy widzę powstają, zresztą całkiem "smakowite". Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńfajna :) choc sama nie noszę czapek to bardzo podobają mi się te miedziane wstawki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna czapa:)
OdpowiedzUsuńA u mnie jeszcze letnia bluzeczka na drutach;)
Przewidujesz może srogą zimę?;) Jak tak to ja może też zacznę zapasy czapek robić;)
Oj zaczynam się bać zimy widząc ile czapeczek dziergasz(???) :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!Lubię brązy !!! Chyba sezon czapkowo-robótkowy czas zacząć :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńsuper czapka! :) ponoć chłody niebawem przyjdą, więc będzie w sam raz na ten czas :)
OdpowiedzUsuńFajna czapka ! , żeby zdążyć do zimy musiałabym już zacząć dziergać..... Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzapa super, ale przypominasz mi o tym ,że lato się kończy...ech
OdpowiedzUsuńCzapki?! Mega super czy może lepiej brzmi supermega!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już wrześniowo i niestety deszczowo:(