Moi mili odwiedzacze :)

sobota, 27 sierpnia 2011

Co z tym ponczem...

Zrobiłam kiedyś takie ponczo i coś mi nie pasuje w nim.

Niby jest takie, jak założyłam - dość długie, z nierównym dołem, z golfem raczej dopasowanym, gładziutkie, a jedyna ozdoba - koronkowate, szydełkowe wykończenie dołem.
Jak skończyłam wydaje mi się takie ...za buro-nijakie. Może ktoś ma pomysł, co do niego dodać? Myślałam o szydełkowych kwiatach górą, taką jakby girlandę biegnącą asymetrycznie. Tylko jaką - w odcieniach różnych popieli niemal do białego, czy kontrastowo, czy kolorowo. .. A może jeszcze co innego? A może nic?
Z tego wszystkiego ponczo leży i zajmuje nieco i tak zapchanej przestrzeni. Jakoś mi przeszedł do niego entuzjazm, więc może lepiej byłoby, gdyby trafiło do kogoś, kto je zaakceptuje od razu, lub jakoś przyozdobi zgodnie ze swoim gustem.
Zrobione jest z porządnej włóczki z domieszką wielbłądziej wełny, w ciemnopopielatym,  grafitowym kolorze.
 A - pomimo sporej tolerancji rozmiarowej, przewidzane jednak na nieco krąglejszą osobę niż Duśki 36, więc  na niej trochę smętnie wisi :)

33 komentarze:

  1. Jest śliczne !!!Ja bym tam dorzuciła coś w odcieniach pomarańczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hihi ja jestem taka krąglejsza w rozmiarze XL:) Uwielbiam poncza, chusty! Podoba mi się wykończenie koronką, jest ekstra! hm ... co w zamian byś chciała za te poncho? chcesz sie wymienić?:) napiszę na maila

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym do niego dodala filcowane kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :) 3 wpisy i trzy już różne propozycje:)
    Czekam na następne, jeszcze się na dobre nie obudziłam, by cokolwiek przemyśleć :) Ale na pewno dam znać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja Ci nie dam żadnej propozycji, ponieważ i tak z pewnością wiesz, co by najlepiej pasowało, a i juz po tych trzech komentarzach widać, ze ozdoby to rzecz indywidualna!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja bym dodała broszke zrobiona na szydełku kwiatek ale taki spory w czerwieni. A tak poza tym ponczo jest prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gocha, ja myślę że takie gładkie daje różne możliwości dodawania "ruchomych" ozdób. Girlandę, czy inne szydełkowe i filcowane kwiaty zrobiłabym, ale na zasadzie dopinania lub zawieszania i to różne kolory tak żeby można było zmieniać w zależności od potrzeby. Jest bardzo ładne to Twoje ponczo. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Za każdym razem, kiedy widzę takie cudo wzdycham - dlaczego ja tak nie umiem? :D Dla mnie ono jest piękne i bez dodatków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie i tak bomba. Jednak zrezygnowałabym z golfu i "otworzyła górę". Podoba mi się kiedy spoza dekoltu wystaje właśnie golf od innej bluzki, w innym kolorze lub ładny kołnierzyk. Pomysł na brochę lub kwiaty filcowe dodatkowo urozmaicą kolorystycznie Twoje ponczo. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj porannie Gocha:)) Jestem za pomysłem Ani z Radziejowego Zacisza:) ruchome ozdoby, inwencja należeć będzie do właścicielki poncha:))
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Gosiu. Ja w sprawie poncza to: odrzuciłabym golf, dodatki z filcu lub wisiory z kamieni... ale to tylko moje skromne zdanie. Teraz z innej beczki - żyworódkę stosuję w sposób polecany m.in. tam:
    http://www.kuzdrowiu.pl/?pid=main_tresc.pl.76
    albo według własnego widzimisię, czyli jem surowe listki, albo nalewkę dosmaczam miodem - tak "na oko" . Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja bym dodała kolorowe kwiaty nie w odcieniu szarości tylko wszystkie żywe kolory ponczo cudne tylko bym je rozjaśniła pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. To ponczo po prostu trzeba nosić z uśmiechem i za każdym razem dodawać coś co juz na pewno masz , a pasować będzie do całości ubioru. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Salut Gocha,
    Beau travail et j'aime le mélange tricot crochet,
    puisque vous demandez notre avis moi j'ajouterais une fleur peut-être avec ces tons jaune moutarde et violet qui vont très bien avec le gris.
    Cet hiver je vais utiliser ces tons.
    Bon weekend.Celeste

    OdpowiedzUsuń
  15. a nie chcesz różnych szydełkowych kwiatów na agrafkach? mogą być żółte, czerwone, zresztą jakie chcesz... Tak ze 3 bym tam przypięła i tyle. Jak się namyślisz, mogę Ci zrobić. Jest świetne to ponczo, jakbym to ja miała nosić, to niestety musiałabym golf wywalić:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam,ponczo jest cudowne,prześliczne nic dodać bez ozdób żadnych ozdób...Tym bardziej że tej jesieni trendy będzie elegancka skromność.Pozdrawiam .Aganamaste

    OdpowiedzUsuń
  17. dla mnie ponczo jest genialne, niczego nie doszywałabym na stałe a raczej - jak sugerują poprzedniczki - zdecydowałabym się na sporej wielkości kwiaty w formie broszy, w zależności od nastroju czy pozostałych elementów garderoby mogłabyś dodać a to biały, a to fuksjowy, pomarańczowy a innym razem np. turkusowy kwiat

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak dla mnie to jest super. Ja nic bym nie dodawała ani nie zmieniała.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. A może dodać jeszcze dodatkową na łączeniu boridurę taką jak u dołu. Ale poza tym takie soute też świetnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  20. mnie też się podoba takie jakie jest - no może golf bym zrobiła luźniejszy:-)
    wpadnij Gocha do mnie po wyróżnienie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Matko ile pomysłów:) Ja też obstawiam ruchome ozdoby. Co jakiś czas możesz mieć inne ubranko:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi też się podoba:)
    Dziękuję za udział w moim Candy i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie się podoba bez dodatków, z dodatkami też, ale pewnie w innym zestawieniu niż aktualne w mojej głowie, jak widać każdy lubi co innego - i całe szczęście bo byłoby nudno. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. można by dodać broszkę, w jakimś fajnym kolorku:) od taki akcent:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ponczo jest exstra,ale kolezanki maja racje ze mozna dodac kwiatki zapinane na jakąś agrafke ,mozna wtedy je dopinac jak kto woli według kolorów,albo wystarczy jakis kontrastowy naszyjnik,a kolory napewno bede pasowac w wiekszosci:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gocha, zrób sobie kilka ozdób w różnych tonacjach, w zależności od potrzeb tak ich będzie można używać, a ja myślę, że w zapasach domowych nawet już coś posiadasz, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  27. dałabym tylko jednego dużego czerwonego kwiata jako broszkę:) czerwień dosyć intensywna:D

    OdpowiedzUsuń
  28. Małgosiu no i co z tym ponczem, jak w tytule? :) ozdabiasz je jakimś kwiatem i dla siebie zostawiasz czy wyzybwasz się? jestem ciekawa.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Przekonałyście mnie, zostawiam sobie :) Nic na stałe nie montuję, pomyślę o jakiejś dopinanej biżuterii. Marzy mi się nie tylko do tego
    a) sutaszowa duża brocha w tonacji lila-róż z perłową bielo-popielą
    b) filcowa kwiatowa w tonacji ... hmm,żeby dominowały sraczkowate odcienie zieleni i pamarańczy-takie zbrudzone. Sory za porównanie-ta zieleń taka rozjaśniona kupa gęsia i do tego adekwatny pomarańcz nieco ceglasty ,a kolorki te cieniowane, może być z odrobiną dodatku innego jeszcze koloru, ale nie za dużo :)
    Czyli takie, jakich na pewno sobie nie zrobię, bo nie umiem :), więc będę dodawać co tam mam w domu innego. Dziękuję za cenne i inspirujące rady, przegląd Waszych gustów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja nie lubię golfów , duszą mnie pod szyją. Ale ponczo jest ekstra, podoba mi się takie jakie jest...jego zaletą jest to, że pasuje każdy wisior, przypinka czy inna ozdoba. Jeśli koniecznie szukasz pomysłu..to może koraliki?? doszyte w różne kształty , nieduże, żeby nie zniszczyć ogólnej skromnej formy ale jednak rozjaśnić i dodać "życia"
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Uau! Suas peças são lindas! Gostei de tudo por aqui:)

    bjinhos

    OdpowiedzUsuń