Moi mili odwiedzacze :)

czwartek, 4 lipca 2024

Zachwyciła mnie Ustka

   Robótkowa posucha. Nic na razie nie dłubię, chwilowy brak zapału chyba. Zrobiłam chustę bardzo podobną do ostatnio przedstawionej, ale nie mam jeszcze zdjęć - zrobię, to pzaprezentuję.

  Dzisiaj wróciłam wspomnieniami do czerwcowego wyjazdu nad morze. Pierwszy raz byłam w Ustce i od razu zdobyła moje serce. Przepiękne, kompaktowe i mega urokliwe miasteczko. Ależ było cudownie! Stosunkowo maławo jescze turystów, pogoda taka jak lubię - bez deszczu i specjalnych upałów, widoki przepiękne. Pomieszany morski zapach z milionami róż i kwitnących również wtedy lip wprowadzał mnie w stan eufori :)

  Parę wspomnieniowych zdjęć na pamiątkę zamieszczam także i tutaj.







1 komentarz:

  1. Mnie też kiedyś Ustka zachwyciła. Muszę koniecznie tam wrócić. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń