Słów parę o włóczce, z której robiłam pierwszy raz i jestem nią oczarowana - bardzo wydajna, mięciutka, milutka, idealnie ślizga się po drutach. W wielu ciekawych wersjach kolorystycznych jednolitych i cieniowanych - tu akurat piękny, jasny krem. A mówię o HIMALAYA EVERYDAY. I jeśli jak wyrazista reklama na banderolce gwarantuje, że jest anti-pilling i faktycznie nie będzie się mechacić, to podbija moje serce całkowicie. W każdym razie na 100% nie jedną rzecz z niej jeszcze zrobię.
Jeszcze przez tydzień zapraszam na candy, jeśli komuś podoba się popielata chusta.
http://magorzaciarnia.blogspot.com/2013/03/zapraszam-na-candy.html
Świetna jest ta tuniczka i szaliczek do kompletu bardzo przydatny:)) pozdrawiam słonecznie Viola
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek, warkocze to jednak fajny efekt. Właśnie mam na drutach tę włóczkę i również jestem zachwycona. Lecz podobnie jak Ty Gosiu jestem ciekawa mechacenia a raczej jego braku. Jeśli będzie ok to będzie moim hitem.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Śliczny sweterek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo, istne cudo. W takiej tunice mogłabym chodzić non stop i jeszcze ten motyw warkocza...rewelacja. Szkoda że takich rzeczy nie można kupić w sklepie...ale wtedy nie byłyby tak wyjątkowe. Zazdroszczę ogromnego talentu w tworzeniu takich cudowności
OdpowiedzUsuńno nie pogadasz - jak mówi mój brat :) Wyszła cudna tunika! i szal - rewelacja! A jak dorobiłaś górę, jeżeli mogę zapytac?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sliczny sweterek :-) od razu skojarzyl mi sie z tegoroczna polska wiosna, tak samo bialy ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam -
- Ola
Świetny sweter, ma wszystko to, co lubię, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ! Świetny sweterek :-) No i te warkocze - cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepięknie wygląda ten sweterek - pomysł z warkoczami znakomity.
OdpowiedzUsuńna prawdę rzadko komentuję takie druciane twory, ale ten sweterek jest nieziemsko piękny :)
OdpowiedzUsuńProsty wzór a efekt rewelacyjny. Super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna i w moim typie!
OdpowiedzUsuńwowwwww jaka ładna tunika z warkoczami , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna!!! Mogę "zgapczyć"?
OdpowiedzUsuńsuper z tymi warkoczami
OdpowiedzUsuńPrzepięknie cudowna!!!!!
OdpowiedzUsuńTe warkocze czarują najbardziej:)
Prawdziwe cudo,też mam słabość do warkoczy.Pozdarwiam
OdpowiedzUsuńUUUU, bardzo ładnie Ci wyszła (no nie sama). Podoba mi sie, jak starannie warkocze układaja sie na ramionach i rękawach. Podziwiam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)Moje ulubione warkocze:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie i efektownie, jakoś ciężko mi się było przekonać do warkoczy, a te są doskonałe! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna:) Ja zawsze lubiłam wzór warkoczowy na swetrach. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńfantastyczna ta tunika ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna rzecz, bardzo i szalik :P
OdpowiedzUsuńRewelacja tunika :)W zestawie z szalem BOMBA!!!
OdpowiedzUsuńI wyszło wspaniale! Z szalem też jest super. Znów bardzo udane dziergadło.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweter! I do tego ten zamotacz! Razem tworzą zgrany duet. Włóczkę znam i potwierdzam , jest bardzo przyjemna:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczna tunika ...i ten kolorek... powalający
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńŚliczny jest
OdpowiedzUsuń:)Pozdrawiam
Cudny sweter ! bardzo dobry pomysł z szalikiem do kompletu :) Znam tą włóczkę i uważam, że jest rewelacyjna w robocie, mam nadzieję, że w noszeniu będzie równie dobra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Odlotowa ta tunika!!! Jej właścicielka jest prawdziwą szczęściarą! Muszę koniecznie poszukać tej włóczki, skoro mówisz, że jest taka super. Nigdy nie zwróciłam uwagi na notkę "anti-pilling" - od dzisiaj już będę :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńGosieńko, czy Ty sprzedajesz te swoje wytwory cudne? Bo ja się zakochałam w tej tunice. Proszę odpowiedz:-)
OdpowiedzUsuńPiękna tunika i szaliczek rewelacyjnie ją dopełnia, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudna tunika...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :):):)
OdpowiedzUsuńOdleciałam po prostu, tunika jest przśliczna :)
OdpowiedzUsuńObrigada por sua visita. Também achei muito bonita esta túnica. Adoro este ponto. Abraços.
OdpowiedzUsuńŚliczna! Bardzo lubię takie duże warkocze.
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze zachwalaną włóczkę. Tunika super :-) Bardzo lubię ten kolor, choć mi w nim zupełnie nie do twarzy .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Cudny sweterek ;-))
OdpowiedzUsuńAleż Ty pięknie dziergasz:)!!! Troszkę Ci zazdroszczę:) Ale tak pozytywnie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki u mnie:)Pozdrawiam serdecznie:)
Ponadczasowe "warkocze" zawsze modne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękny wzorek:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ręcznie robione swetry, na szczęście moja mama potrafi ;)
OdpowiedzUsuńTwój wygląda prześlicznie !
Pięknie wyszła ta tunika ! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika i kolor piękny.
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek :) Koniecznie muszę się kiedyś takiego nauczyć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelakie kompleciki...,pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńUwiembiam sploty warkoczowe-świetny efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRównież i ja jestem na etapie robienia swetra i tak naprawdę zbliżam się z tym projektem ku końcowi. Będzie to sweter wykonany z włóczki wełnianej https://alewloczka.pl/pl/c/Wloczki-welniane/3 gdyż chcę go nosić praktycznie o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuń