Moi mili odwiedzacze :)

niedziela, 21 grudnia 2014

Owijak na szyję

   Generalnie nie przepadam za golfami i czymkowiek poniżej brody. Ale nie dotyczy to zimowej pory, bo jako zmarźluch nie znoszę, jak mi w szyję i dekolt ciągnie. Dlatego w reklamówie włóczek do testowania od Coats, pierwszy rzucił mi się w oczy duży motek grubej, mięciutkiej Aresa Color, w melanżach mglistch miętowych zieleni, niebieskawości i białawego, 150g/135m.
Włóczka gruba, luźno skręcona więc zarzuciłam na druty10 i "rzadkim ściegiem" (narzut,2 razem dwa rzędy, trzeci rząd prawe-lewe), zrobiłam szal, który połączyłam  i tak powstał zawijak do dwukrotnego zamotania, dając na prawdę przytulne ciepełko. Nie bardzo wiedziałam jak to będzie z wydajnością, dlatego taką opcję roboty wybrałam. Okazało się, że wystarczyło jeszcze, by obrzucić brzegi słupkami grubym szydełkiem. Wyszło tak :
Wszystkim, którzy lubią coś miękkiego, ciepłego i grubego pod szyją polecam tą włóczkę, z tego co wiem, jest kilka wersji kolorystycznych.

6 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba, na zimę jak znalazł. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny otulacz. Ma ciekawe kolory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały komin :-) Cudne kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne to Małgosiu, ściskam ciepło świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu szczęśliwych i spokojnych Świąt życzę Tobie i Twoim najbliższym

    OdpowiedzUsuń